Jak przebiegał drugi Dzień Otwarty dla przyszłych licealistów?

Nasza szkoła ponownie gościła rodziny zainteresowane nauką dzieci od nowego roku szkolnego. Ramy czasowe Dnia Otwartego (godz. 10.00 – 13.00) dały możliwość spokojnych odwiedzin i każdy przybyły kandydat i jego bliscy byli dobrze zaopiekowani. Spotkania odbywały się w formule: - rozmowa indywidualna z nauczycielami w wyznaczonych salach i na korytarzu, - rozmowa z absolwentami i dla chętnych - pogadanka z rodzicami uczniów naszej klasy VIII.

VIIa na zajęciach w rezydencji Króla...

Uczniowie wzięli tam udział w warsztatach kaligraficznych. Okazało się, że pisanie piórem, które trzeba zanurzać w kałamarzu to nie jest prosta sprawa. Stalówka to nie to samo co długopis. Atrament jest humorzasty i lubi płatać figle. Zmyć go ciężko, więc trzeba być ostrożnym podczas pisania. Na końcu każdy dostał wykaligrafowane swoje imię i mógł sam spróbować je napisać. Po "ćwiczeniach" rąk przyszła kolej na rozruszanie nóg, czyli na tańce dworskie. Po pierwszym szoku i słowach - "ja nie będę tańczyć " okazało się, że nie taki diabeł straszny.