Zajęcia z p. dr Anną Mandrelą poświęcone rtm. Witoldowi Pileckiemu w kl. 2B4 i 2A4

W marcu w sposób szczególny pamiętamy o żołnierzach podziemia antykomunistycznego, tzw. ŻOŁNIERZACH WYKLĘTYCH. Dn. 11.03 br. dwie klasy SLO miały okazję dokładnie poznać sylwetkę najsłynniejszego z nich - rtm. Witolda Pileckiego.

Rtm. Witold Pilecki (1901-1948) "Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć, niż lękać."

“WITOLD PILECKI to bohater dla każdego, bohater uniwersalny” – tymi słowami swój 2-godzinny wykład na temat rotmistrza Pileckiego rozpoczęła pani dr Anna Mandrela, autorka dwóch znakomitych książek poświęconych tej postaci. Dn. 11 marca 2021, o godzinie 9:50, dwie klasy SLO, 2A4 oraz 2B4, pod opieką pani Urszuli Smuniewskiej, rozpoczęły niezwykłą podróż przez koleje życia tego polskiego bohatera i człowieka niezwykłej odwagi. 

 

Opowieść przeniosła uczniów w realia dwóch wojen światowych, okresu międzywojennego oraz wczesnego stalinizmu, ukazując niełatwe, ale heroiczne życie tej niezwykłej postaci. Witold Pilecki, związany z konspiracją już od czasów pierwszej wojny światowej, stał się bardzo ważną postacią tej drugiej. Zasłużoną sławę wśród rodaków przyniosło mu dobrowolne, umyślne stawienie się w miejscu łapanek do obozu koncentracyjnego Auschwitz–Birkenau. Utworzył tam ruch oporu oraz siatkę wywiadowczą, która przekazywała wieści o ciężkiej codzienności więźniów państwom Europy Zachodniej. Po ucieczce z więzienia rotmistrz brał również czynny udział w powstaniu warszawskim, po którym trafił do obozu jenieckiego, a po jego uwolnieniu do Włoch. Chociaż doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że po 1945 r. w ojczyźnie pod sowiecką okupacją grozi mu aresztowanie, powrócił do Polski oraz ponowił działalność konspiracyjną. Za żelazną kurtynę jego organizacja przekazywała informacje o sfałszowanych wyborach oraz referendach, planach komunistów oraz o przetrzymywaniu więźniów politycznych w nieludzkich warunkach, w których niestety rotmistrz Pilecki sam wkrótce się znalazł. Po ciężkim, długim i pełnym tortur śledztwie, w trakcie którego bohater stwierdził: “Oświęcim to była igraszka”, został zamordowany strzałem w tył głowy. Jego ciała po dziś dzień nie odnaleziono, jednak pamięć o nim nie zginęła. 

 

Heroizm, niezwykła religijność oraz ufność Bogu w nawet z pozoru beznadziejnych przypadkach, bezgraniczna miłość do bliźniego i patriotyzm Witolda Pileckiego ukazały uczniom liceum, jak żyć, “aby w godzinie śmierci móc się raczej cieszyć, niż lękać”. Jesteśmy niezwykle wdzięczni doktor Annie Mandreli za tę pouczającą lekcję nie tylko historii, ale i co ważniejsze - człowieczeństwa.

 

Julia Łączyńska, kl. 2A4